Piotr Mutrynowski, Leszek Janasik (zdjęcia) Ojciec wybrał, naród głosował artykuł czytany
2637
razy Największą kompromitacją OBWE w Azerbejdżanie wydaje się być fala masowych aresztowań opozycyjnych przedstawicieli komisji wyborczych i niezależnych obserwatorów dokonanych przez reżim Alijewa. Ludzie Ci w znacznej części zajęli aktywną i bezkompromisową postawę wobec wyborczych fałszerstw ośmieleni obecnością przedstawiciele OBWE i apelami władz misji OBWE o aktywny udział w wyborach. Jak się okazało duża międzynarodowa organizacja nie umiała bądź nie chciała zapewnić tym ludziom minimalnej nawet ochrony przed odwetem oficjalnych azerskich władz. Nadzieje i wiara z jaką przyjmowano międzynarodowych obserwatorów zostały zostały całkowicie zawiedzione. Gorzkim przykładem bezsilności Zachodu jest przypadek Raufa Arifoglu, wiceprzewodniczącego opozycyjnej partii Musavat i redaktora naczelnego gazety "Yeni Musawat". W momencie rozpoczęcie ukrył on się na terenie ambasady norweskiej w Baku. Opuścił jej teren gdy po negocjacjach z dyplomatami władze obiecały, że nie zostanie aresztowany. Został uwięziony zaledwie parę dni później. Wydaje się też nie być przypadkiem, że masowe aresztowania opozycjonistów rozpoczęły się dosłownie tuż po wydaniu przez OBWE umiarkowanie pozytywnej oceny wyborów. Przeczytaj podobne artykuły |
zobacz więcej informacji o: kursy walut | [Źródło: aktualny kurs NBP] |
|
|