artykuł czytany 4014 razy

Na szczęście sam Iraklion okazał się być miastem dość interesującym. Codziennie po wypoczynku na plaży lub przy hotelowym basenie wsiadaliśmy w autobus wiozący nas do centrum, gdzie godzinami spacerowaliśmy po wąskich uliczkach lub nad morzem. Warto zobaczyć katedrę mieszczącą się w centrum oraz XVI-wieczny zamek położony nad samym morzem skąd niedaleko do pozostałości po fortyfikacjach portowych. Centrum miasta otaczają masywne mury weneckie, dochodzące miejscami do 14m. szerokości. Trzeba również odwiedzić Muzeum Archeologiczne, w którym znajdują się prawie wszystkie ważniejsze znaleziska z epoki minojskiej.

Okazało się, że 8 dni to za mało, aby zwiedzić całą wyspę. Najbardziej żałowałem, że nie udało mi się wybrać do wąwozu Samaria w górach na zachodzie wyspy, ale jak mawia moja Kasia, zawsze trzeba zostawić pewien niedosyt by było po co kiedyś tam wrócić.

Więcej artykułow Piotra Bułacza na stronie: piotbula.republika.pl

Strona:  « poprzednia  1  [2]