Gibraltar - ostatnia kolonia Europy
Geozeta nr 3
artykuł czytany
51014
razy
Z najwyższego punktu skały rozciąga się wspaniały widok na Cieśninę Gibraltarską, Afrykę oddaloną tylko o 25 km, Morze Śródziemne i hiszpańskie wybrzeże. Schodząc ze Skały można wstąpić po drodze do kasyna będącego jedną z atrakcji kolonii.
Najdalej na południe wysuniętym punktem Gibraltaru jest Przylądek Europa, na którym znajduje się latarnia morska. Biegną stąd dwie drogi - jedna do miasta, druga na wschodnią stronę półwyspu. Przebija się ona przez skały a potem wiedzie wąską półką do gibraltarskiej riwiery czyli Zatoki Sandy, gdzie zbudowano olbrzymi ośrodek wypoczynkowy i do Zatoki Catalan, gdzie znajduje się rybacka wioska Catalan Bay Village. Mieszkańcy tej wioski są z pochodzenia Genueńczykami i do niedawna żyli w całkowitym odosobnieniu, gdyż ze światem łączyła ich tylko wąska ścieżka. Odosobnienie to spowodowało, że mają inną mentalność i uważają się za zupełnie odmiennych od ludzi mieszkających w mieście po drugiej stronie The Rock. Wznosząca się nad obydwoma zatokami Skała przytłacza swym ogromem, a na jej zboczu leży olbrzymi łapacz deszczu przypominający swym wyglądem gigantyczny płat śniegu. Kierując się dalej w kierunku miasta omijamy Skałę z północy, przechodzimy obok koszar i docieramy do drogi łączącej miasto z przejściem granicznym.
Gibraltar leży w zasięgu klimatu oceanicznego odznaczającego się łagodnymi zimami i umiarkowanie gorącym latem. Najcieplejszym miesiącem jest sierpień ze średnią temperaturą 29°C, a najzimniejszym styczeń z temperaturą 16°C. Temperatura wody w morzu waha się od 14,5°C w styczniu i lutym do 21°C lipcu, sierpniu i wrześniu. Spada tu rocznie średnio 874 mm deszczu (zanotowane roczne minimum to 425 mm, a maksimum 1506 mm). Deszcze padają przeważnie między październikiem a kwietniem (przeciętnie 80 dni deszczowych w roku), ze szczególnym nasileniem w listopadzie i grudniu. Słońce świeci średnio od 5,6 godziny w grudniu do 11,2 godziny w lipcu. Ważną rolę w klimacie Gibraltaru odgrywają wiatry, zwane przez miejscową ludność Levantes, Ponientes i Vendavales. Wiatry te stwarzają niekiedy niebezpieczeństwo dla żeglugi na wodach cieśniny. Lokalną ciekawostką klimatyczną są mgły, pojawiające się nad cieśniną od czerwca do sierpnia. Gdy po silnym wilgotnym wietrze wschodnim skłębiają się nad ziemią obłoki, na zachodzie tworzy się zapora mgły, którą popycha przed sobą Ponientes. Wtedy w jednej chwili cała skała wraz z miastem zostają spowite przez gęste kłęby. Mgły te trwają kilka godzin i ustępują tak samo nagle jak się pojawiły. Hiszpanie patrząc wtedy ze swojego słonecznego wybrzeża mówią, że Anglicy wycisnęli swoje piętno nawet na klimacie Gibraltaru. Jeden z hiszpańskich poetów nazwał tę mgłę "pocałunkiem przesłanym przez Londyn swej kolonii".
Gibraltar choć jest tylko znikomym punktem na mapie wart jest odwiedzenia. Gdy los podróżnika rzuci do południowej Hiszpanii, gdzie kuszą zabytki Grenady, Sewilli, Kordoby czy Kadyksu, warto nadrobić parę kilometrów by odwiedzić tę ostatnią kolonię Europy, która jeśli nawet wróci kiedyś pod władzę Hiszpanii, to nadal pozostanie fascynującym regionem.