„2x7000 – Pamir Expedition 2007” - szczęście i dramat
artykuł czytany
1170
razy
Rano ruszyliśmy na atak szczytowy, ale wkrótce zawróciliśmy, wykończeni ostatnimi dniami i postanowiliśmy po odpoczynku pójść nazajutrz. Mieliśmy dopiero się przekonać, że na tej wysokości już nie można się zregenerować... Nazajutrz do odwrotu zmusił nas silny wiatr, a nasi niedawni towarzysze, wykończeni i poodmrażani po zdobyciu szczytu, zeszli na dół. Po trzecim noclegu w "strefie śmierci" o szczycie już nie mogło być mowy. Zabrakło sił, a w dodatku znowu wiało. Tomek miał jeszcze na tyle motywacji, aby zadecydować o odwrocie. W trudnym wycofie towarzyszył i pomagał nam samotny Rosjanin, który też zawrócił z powodu wiatru.
Po nocy na Plateau było już lepiej. Jednak na szczyt Żebra Borodkina szliśmy bardzo powoli. Dopiero schodząc z niego odżyliśmy: zaczęliśmy rozmawiać, śmiać się, robić zdjęcia. Następnego dnia, po noclegu na 5100m.n.p.m, dotarliśmy do bazy. Prawie nikogo już w niej nie było - w tym sezonie złej pogody na Pik Somoni zdecydowali się iść tylko nieliczni.
Przed odlotem helikoptera ukryłam w bazie depozyt liofilizowanego jedzenia. "Polish Pamir Expedition 2008" - głosi etykietka. Trzeba będzie wyrównać rachunki z Somoni. Na zakończenie tutejszego sezonu "załapaliśmy się" jeszcze na huczne przyjęcie z obsługą bazy, po czym trzeba było jechać do cywilizacji. Ale za rok tu wrócimy...
* * *
Wyprawa "2x7000 - Pamir Expedition 2007" mogła dojść do skutku dzięki wsparciu następujących firm i instytucji: Magazyn Turystyki Górskiej n.p.m., Klub Skialpinistyczny "Kandahar", Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich, Warmpeace, Odlo, Viking, Marabut, Warmers, EArchitekci.pl, Skitouring.pl, Summit-Asolo.pl, Radio eM, W Górach, Tygodnik Podhalański, Dziennik Zachodni, Dziennik Polski, Wspinanie.pl, Turnia.pl, SwiatSportu.pl, SwiatPodrozy.pl, Sparing.pl, E-gory.pl, Geozeta.pl, GorskiSwiat.pl, Gory.pl, Turystyka-Gorska.pl.
Przeczytaj podobne artykuły