Literackie miniatury globtrotera czyli: Smaki Świata. Kolory miedzi i kwaszony śledź. artykuł czytany
2092
razy Kulinaria skandynawskie nie mają renomy podobnej kuchniom basenu Morza Śródziemnego ale mogą zaszokować kilkoma oryginalnymi potrawami. To głównie dania rybne choć także baranina, sery i wędzonki. W Trondheim miałem okazję zjeść specjalnie kwaszonego śledzia przygotowanego według szwedzkiej tradycji ludowej. Na święto Surströmmingspremiären, obchodzone głównie na północ od prowincji Dalarna, gospodynie domowe preparują śledzie przez kilkanaście dni. Małe, łowione w Bałtyku osobniki soli się obficie i poddaje przez dłuższy czas kontrolowanemu procesowi gnicia, tudzież fermentacji. Tajemnicą każdej rodziny jest rozpoznanie momentu, w którym należy przejść do następnego etapu receptury. Wtedy to należy umieścić śledziowy specjał w szczelnej puszce i obserwować jej pęcznienie do czasu aż zdaniem pani szwedzkiego domu będzie nadawał się do konsumpcji. Otwarcie puszki stanowi wielkie przeżycie dla amatorów tego dania i całkiem odmienne reakcje u tych, którzy niekoniecznie je uwielbiają /to tak, jak z naszym zgliwiałym serem albo flakami/. Jako dodatki podaje się tunnbröd - cienkie wiejskie podpłomyki, mandelpotatis - maleńki gatunek ziemniaków w kształcie migdałów, specjalne gatunki serów i przyprawy. Jedni piją do tego piwo, inni aquavit, jeszcze inni preferują mleko. Święto Kwaszonego Śledziaobchodzone jest w trzeciej dekadzie sierpnia a wiąże się z tradycjami rybackimi i handlowymi. W południowych regionach Szwecji podobne tradycje celebruje się jedząc raki, langusty i homary. Pieczona gęś i svartsoppa przy okazji Dnia Świętego Marcina to pretekst do tego, aby do smaków Szwecji powrócić raz jeszcze... Przeczytaj podobne artykułyfotoreportaż |
zobacz więcej informacji o: kursy walut | Szwecja (korona)
1 SEK =
46 groszy | | [Źródło: aktualny kurs NBP] |
|
|