Nie tylko do wód - Rajecka Dolina
artykuł czytany
1987
razy
Gdzie szum Kuneradki, Rajčanki...
Kuneradkę tworzą górskie potoki wypływające ze źródełek Małej Fatry. Strumień wartko zmierza ku dolinie mijając modrzewiowe i świerkowe połacie lasu. Głębokim jarem wpada do miasteczka, gdzie ujęto go w kamienne koryto, i z hukiem łączy się z wodami Rajčanki. Ta, zebrawszy po drodze wszystko, co spływa z okolicznych wzniesień, wita się z Wagiem pod Żyliną. Największa słowacka rzeka zasila Dunaj w graniczącym z Węgrami Komarnie, a ten, niosąc wody połowy Europy kieruje się ku Morzu Czarnemu. W Rajeckich Teplicach słyszałem opowieść o mieszkańcu tego miasteczka, który wędkując kiedyś w Delcie Dunaju wyłowił kapcia zgubionego przedtem w swoim sadzie na brzegu Kuneradki. To wcale nie musiał być żart.
Człowiek trzymał się rzeki od pradziejów. Rzeka żywiła, chroniła przed wrogiem, pozwalała się przemieszczać i mleć zboże. Nad ciekami wodnymi powstawały pierwsze osady, wzdłuż wód wytyczano trakty, budowano mosty i zapory. Początki osadnictwa w Rajeckiej Dolinie sięgają paleolitu. W miejscu, gdzie Kuneradka łączy się z Rajčanką, istniały dogodne warunki dla zakładania ludzkich siedzib. Badacze pradziejów są pewni, że w miejscu dzisiejszego uzdrowiska już kilka tysięcy lat temu żyły jakieś plemiona. Potem docierali tu Rzymianie a podczas wędrówki ludów Celtowie, Goci, Hunowie i Słowianie. Ci ostatni pozostali do dziś. Jeszcze w Średniowieczu poznano właściwości miejscowych gorących źródeł, dobroczynność tutejszego klimatu i sprzyjającą człowiekowi przyrodę.
Rajeckie Teplice nie są administracyjnym centrum regionu ale to tutaj, dzięki leczniczym właściwościom wód, bije serce Doliny. Leczniczy kompleks termalny Afrodyta przyciąga nie tylko chorych ludzi. SPA oferuje nowoczesny program pobytów relaksujących, upiększających, profilaktycznych i innych. Kilka setek specjalistów w białych fartuchach zapewni peeling z imbirem, kąpiel węglanową, oksygenoterapię i aromatyczny masaż. Dziesiątki gabinetów i akwenów pozwolą skorzystać z drenaży limfatycznych, kąpieli perełkowych, masażu bazaltowego, ujędrnień, detoksykacji, hydroalg i eksfoliacji. (Informacja o ofercie SPA, ceny świadczeń i kontakt: www.spa.sk, spa@spa.sk , tel: +421 41 5494 256-7, +421 905 861 384)
Nad Kuneradką i Rajčanką powstają nowe hoteliki, pensjonaty, kwatery prywatne i apartamenty. Obok kilku dziesiątków istniejących karczm, pubów i restauracji zaczynają działać nowe lokale - pizzerie, zajazdy, piwiarnie, winiarnie i kafejki. Co krok nowy gabinet masażu, salon kosmetyczny, farma piękności lub klub fitness. Kończy się budowę drewnianej konstrukcji dachu nad areną sportową, upiększa kompleks odkrytych basenów, wytycza nowe trakty dla cyklistów, wydłuża deptaki. Lada moment otworzą się drzwi stylowej winiarni urządzonej we wnętrzu zbocza górskiego. Dobiega końca remont jednej z ulic i, co za tym idzie, zlikwidowany zostanie kłopotliwy objazd w kierunku Żyliny.
W Rajeckich Teplicach wszędzie jest blisko. W obrębie parku nad Rajčanką znajdziemy neogotycki kościółek z przełomu XIX i XX wieku a tuż obok ślicznej urody nową świątynię rzymskokatolicką i pomnik bohaterów walk wyzwoleńczych. Idąc kilkadziesiąt metrów z biegiem rzeki miniemy obiekty małej architektury parkowej, arkady, fontanny, murki oporowe i altany. Zaraz potem przywita nas posąg Afrodyty - patronki stojącego za nią kompleksu SPA. Nieco dalej trafimy nad jeziorko z miniaturową wysepką mieszczącą stylową kolibę specjalizującą się w serwowaniu dań rybnych, lokalnych piw, win i owocowych destylatów. Dwieście kroków zostanie nam do kąpieliska miejskiego usytuowanego tuż pod stromą ścianą wapiennego zbocza Sułowskich Wierchów. Cały czas możemy przerwać nasz spacer i skręcić w prawo. Każda z uliczek zaprowadzi nas do zacisznej kafejki, trochę bardziej hałaśliwej koliby lub jednego z dziesiątków ogródków piwnych. Z każdego miejsca w ciągu paru minut dojdziemy do Namestie SNP - centralnego skweru Rajeckich Teplic. Tu zatrzymują się autobusy, gromadzą turyści, spacerują kuracjusze. Tu zrobimy zakupy, skorzystamy z usług poczty, zasięgniemy informacji turystycznej, dokonamy rezerwacji kwatery. W jednym z otaczających plac lokali podadzą nam pierożki z bryndzą, naleją kufel dobrego lokalnego piwa, lampkę wina ze słowackich winnic lub kieliszek popularnej tu śliwowicy.
O godzinie 9.oo rano uruchamiany jest miejski radiowęzeł i swą audycję rozpoczyna ludową muzyką. Z porozwieszanych w wielu miejscach głośników mieszkańcy uzdrowiska i przyjezdni mogą się sporo dowiedzieć. Przypomina się o akcji szczepienia psów, o mijającym terminie zgłaszania dzieci na kolonie, o postępach w remoncie mostu i występach słynnych gitarzystów klasycznych. Podaje się kalendarium imprez kulturalnych, rozgrywek sportowych i otwarcia nowych obiektów turystycznej infrastruktury.
Warto choć na kilka dni zatrzymać się w Rajeckich Teplicach. Przyjaźnie tu, czysto, niedrogo a otaczający nas ludzie rozumieją nie tylko nasze potrzeby ale i język. Obok Słowaków i Czechów Polacy są najczęstszymi gośćmi Rajeckiej Doliny. Przyjeżdżają tu głównie z aglomeracji Górnego Śląska, z Opolszczyzny, Krakowa i Wrocławia. Jest też sporo Niemców, Holendrów, Austriaków i Włochów. Coraz częściej zjawiają się bogaci Rosjanie i Ukraińcy. Oprócz leczniczych wód region oferuje szeroki wachlarz możliwości krajoznawczych, spotkania z folklorem i kuchnią regionalną, górskie marszruty, spływy, duchowe przygody ze sztuką oraz uczestnictwo w imprezach sportowych. (Informacja i kontakt: www.rajecke-teplice.sk, e-mail: sekretariat@rajecke-teplice.sk, tel: +421/0/41 509 90 60).
Przeczytaj podobne artykuły