Joanna i Artur Morawcowie
Birma (2002)
artykuł czytany
20386
razy
Można rozważyć pomysł wynajęcia samochodu z kierowca ? przewodnikiem na cały okres pobytu. My nie wynajmowaliśmy samochodu z przewodnikiem, ale orientowaliśmy się, że koszt na dwa tygodnie wynosi 120 ? 200 $ od osoby. Trzeba jednak pamiętać, iż drogi nie są najlepsze i birmański kierowca nie zgodzi się jechać po zmroku. Jak byliśmy w Baganie to słyszeliśmy o poważnym wypadku samochodowym w nocy i wtedy też mieszkańcy podkreślali, iż nocą nie jeździ się.
Zakupy
Pamiątki najlepiej kupować w Baganie. Tam przy świątyniach są sklepiki lub rozstawione stragany. Ceny po targowaniu są naprawdę niskie. Ponadto w centrum Rangunu jest targ Bogyoke Aung San, gdzie też są ciekawe rękodzieła i ceny także można dużo zbić. Tak wiec jeżeli nie chce się wozić ze sobą dużej liczby pamiątek można zakupy zrobić także w stolicy, choć w Baganie jest większy wybór. Ubrania były tańsze w rejonie Baganu (targ w Nowym Baganie).
Atrakcyjną formą zakupów jest wymiana towaru. Jeżeli macie podkoszulki (nawet używane), gadżety reklamowe z firm, zegarki oraz pomadki najlepiej czerwone lub próbki perfum albo kremów weźcie je ze sobą bo można dokonać fantastycznych wymian. Nawet za breloczki czy długopisy można otrzymać popielniczki z laki, puzdereczka i inne pamiątki. Laka jest bardzo popularna w Baganie gdzie najlepiej dokonać zakupów. Za składany stolik zapłaciliśmy tam równowartość 8 $. Należy uważać z przewozem rękodzieł z laki, gdyż jest bardzo narażona na uszkodzenia w transporcie. W Rangunie można tanio kupić perły. Dobrej jakości naszyjnik kosztuje już około 10 $.
Birma produkuje także alkohol. Można kupić miejscowe whisky lub rum w cenie już od 360 k za butelkę.
Rangun (1-3.12.2002)
Po odprawie na lotnisku, za 3 FEC wynajęliśmy taxi do miasta. Był już późny wieczór. W Centrum Rangunu w kilku tańszych hotelach polecanych przez Lonely Planet nie było wolnych miejsc. Mogliśmy znaleźć nocleg jedynie w cenach od 20 USD za pokój wzwyż. Jedynie w Garden Hotel koło Sule Payi był jeden tańszy pokój. Obskurny i brudny, toaleta na korytarzu miał kosztować 6 FEC.
Niezdecydowaliśmy się, tym bardziej, że taksówkarz zaproponował nam lepszy hotel poza ścisłym Centrum. Pojechaliśmy w okolice Royal Lake do hotelu Golden Citi Inn. Tam wynegocjowaliśmy cenę 10 USD za pokój 2-osobowy z klimatyzacją i łazienką. Pokój był duży i czysty. Łazienka również czysta, z ciepłą wodą. W cenę wliczone śniadanie (wprawdzie dość kiepskie). Jednak możemy polecić ten hotel - wysoki standard za niską cenę. Adres: Golden Citi Inn No 13 (b) Nga Tak Gyi Pagoda Road Baban Township. Niedogodnością jest pewna odległość od centrum (spacer około 30 minut), jest za to bardzo blisko do głównej atrakcji Rangunu, pagody Shwedagon. Taxi z okolic hotelu do centrum miasta - 800-1000 k.
W Rangunie są liczne budynki z czasów kolonizacji angielskiej. Najbardziej urzeka usytuowana na wzgórzu pagoda Shwedagon, najświętsza z buddyjskich świątyń w Birmie. Aby wejść na najwyższa platformę należy uiścić opłatę 5$ od osoby - bilet z datą nakleja się na ubranie. Można zostać w świątyni cały dzień, ale nie można opuszczać zabytku. Jeżeli chcecie ponownie przyjść wieczorem na zachód słońca lub w nocy, kiedy złote stupy są pięknie oświetlone, trzeba wykupić nowy bilet. W dzień bilety są koloru zielonego (do tego otrzymuje się rachunek) a wieczorem czerwonego. My weszliśmy wieczorem drugi raz na bilet kupiony rano. Gdy podeszli do nas strażnicy udaliśmy, ze nie rozumiemy o co im chodzi i pokazywaliśmy poranny bilet z aktualną datą. W końcu machnęli ręką. Buty należy zdjąć i można zabrać ze sobą ( torba na buty lub reklamówka wskazane) albo pozostawić w przechowalni za skromną opłatą.
Przeczytaj podobne artykułyfotoreportaż