Indyjski Tybet od "A" do "Z"
Geozeta nr 5
artykuł czytany
10952
razy
Jeżeli ktoś marzy o podróży do Indii, ma na nią czas tylko w okresie lata i do tego zdecydowanie nie toleruje dusznego, wilgotnego klimatu monsunowego to sytuacja nie jest beznadziejna. Dawne królestwa indyjskich Himalajów leżące w północno-wschodniej części Indii: Ladakh, Zanskar i Spiti są idealnym terenem na wakacyjną podróż. Rejony te leżą po północnej stronie Himalajów zatrzymujących na swych południowych stokach opady monsunowe i stanowiących naturalną barierę klimatyczną. Nazywa się je często Indyjskim Tybetem, nie tylko ze względu na podobieństwa krajobrazowe i kulturowe, ale i w związku z bezpośrednim sąsiedztwem i silnymi więzami historycznymi z Tybetem. Od połowy października do połowy czerwca prowadzące tu drogi, które przechodzą przez wysokie przełęcze głównej grani Himalajów są nieprzejezdne. Najlepszy sezon na przyjazd tutaj to okres od połowy czerwca do połowy września. Przejazd jest męczący ale wspaniałe widoki wynagradzają trudy podróży. U celu czekają pustynne góry jakby pokryte zamszem w różnych odcieniach brązu, wioski w zielonych oazach i górujące nad nimi białe, buddyjskie klasztory. Mieszkańcy tych terenów są wyznawcami buddyzmu. Noszą tradycyjne malownicze stroje, są gościnni i przyjaźni.
Autostop
Dużo ciekawiej niż autobusem jeździ się po himalajskich drogach autostopem. Indyjskie ciężarówki mają nad szoferką otwartą skrzynię. Tam należy zająć miejsce. Panoramiczne wspaniałe, widoki mamy zagwarantowane. Cenę za przejazd należy ustalić przed podróżą. Zwykle nie powinna przekraczać kosztu przejazdu lokalnym autobusem. Z reguły jedzie się trochę dłużej niż autobusem ale dużo ciekawiej.
Buddyzm
Religia mająca tu najwięcej wyznawców. Dominuje tu lamajska odmiana buddyzmu wywodząca się z Tybetu. Podróżując po tym rejonie nie można nie zauważyć klasztorów, czortenów, murków mani, powiewających na wietrze flag modlitewnych, mnichów w bordowych i żółtych strojach, modlących się wiernych. Wszystko to ma związek z buddyzmem.
Czorten
Tybetańska nazwa stupy, charakterystycznej budowli pełniącej niekiedy funkcję relikwiarza. Najczęściej czorteny buduje się z kamieni przy drogach, klasztorach a nawet na pięciotysięcznych przełęczach. Często przy czortenach ustawia się murki modlitewne z pięknie rzeźbionymi kamieniami modlitewnymi.
Droga
Przejazd jest niezapomnianą przygodą. Można dotrzeć do Ladakhu od zachodu z Kaszmiru, drogą o długości 434 km. Ten niedługi w realiach europejskich dystans pokonuje się w ciągu dwóch dni. Ostatnio w związku z nasilającymi się ruchami niepodległościowymi w Kaszmirze i działaniami militarnymi między wojskami Indii i Pakistanu droga ta nie jest zalecana dla podróżnych. Bezpieczniejsza jest trasa prowadząca z leżącego na południu kurortu górskiego Manali. Jest trochę dłuższa (475 km) i też pokonuje się ją w ciągu dwóch dni pokonując po drodze cztery wysokie przełęcze: Rohtang (3978 m n.p.m.), Baralacha (4897 m n.p.m.), Lachulung (5065 m n.p.m.) i Taglang (5329 m n.p.m.). Czasami gwałtowny podmuch monsunu lub zbyt gwałtownie topniejące lodowce sprawiają, że drogę podmywają rzeki lub blokują błotne lawiny. Wtedy trzeba czekać na naprawę drogi lub przekroczyć uszkodzone miejsce i szukać nowego środka transportu. Nieraz kierowcy autobusów z dwóch stron zawaliska wymieniają się pasażerami.
Eksploracja
Indyjskie Himalaje to wymarzony rejon dla eksploratorów. Ruch turystyczny odbywa się na kilku popularnych trasach. Wielu terenów nie odwiedza prawie nikt. W ostatnich latach rząd indyjski otworzył sporo dotąd zamkniętych dla obcokrajowców rejonów.
Flagi modlitewne
Różnobarwne kawałki materiału z wydrukowanymi modlitwami łopoczące na wietrze są formą buddyjskiej modlitwy. Można je spotkać w pobliżu klasztorów, na płaskich dachach domów, na przełęczach i wszędzie tam gdzie są buddyści.
Przeczytaj podobne artykułyfotoreportaż