artykuł czytany 8361 razy

Najbardziej znana petersburska ulica to Newski Prospekt. Do dziś jeżą po nim trolejbusy. Większość mieszkańców miasta korzysta jednak albo z prywatnych busików albo z metra, które jest ponoć najgłębsze na świecie. Spacer po prospekcie nie należy obecnie do najprzyjemniejszych, bowiem część chodników jest rozkopana, a budowle otoczone są rusztowaniami. Tam, gdzie jest wielu turystów, pojawia się także wielu żebraków - matki z dziećmi na rękach, weterani wojny z Afganistanem, emeryci. W sklepach można dostać wszystko, jednak niewielu z mieszkańców stać na dostanie życie. - Są oczywiście ludzie bardzo bogaci, ale większość z nas ledwie wiąże koniec z końcem - mówi przewodniczka, która utrzymuje rodzinę za 40-dolarową pensję. Aby dostrzec kontrasty, wystarczy spojrzeć na przejeżdżające samochody. Większość z nich są stare, pordzewiałe, zużyte. Co pewien czas mijają je najnowsze, najdroższe "mercedesy".

Mieszkańcy Petersburga z utęsknieniem czekają, aż cały świat zacznie ich odwiedzać. Mają nadzieję, że ożywi się ruch turystyczny, a oni, dzięki przybyszom z innych krajów, zaczną nieco lepiej zarabiać.

* * *

Strona internetowa autorki: www.republika.pl/mkadziela/

Strona:  « poprzednia  1  [2]