Piękna i groźna Trincaria
artykuł czytany
778
razy
Sławna Taormina... Przepięknie ulokowana na zboczach Monte Tauro nad błękitnym morzem z widokiem na Etnę rozbudza wyobraźnię mieszkańców i przyjezdnych od najdawniejszych czasów. Założona została przez mieszkańców pobliskiego Naxos w IV w. p.n.e. jako Tauromenion. Późniejsi władcy Sycylii: Rzymianie, Bizantyjczycy, Arabowie, Normanowie również doceniali świetne położenie Taorminy, która pod każdym panowaniem była ważnym ośrodkiem wyspy i zawsze była trudna do zdobycia. Apogeum świetności to rok 1410, kiedy to miasto zostało siedzibą parlamentu sycylijskiego. W XIX wieku uroki Taorminy doceniło wiele osobistości, które tu wypoczywały, min. Goethe, Wagner, Oscar Wilde, Nietsche (który tu napisał "Tako rzecze Zaratustra") czy też car Mikołaj I Romanow. W XX wieku mieszkali tu m.in. Salvador Dali, Jean Cocteau, John Steinbeck, a Luc Besson nakręcił tu słynny film "Wielki Błękit".
W Taorminie sezon trwa cały rok. Nawet w październiku jest tłoczno na Corso Umberto I czy w Teatro Greco. Ten ostatni obiekt chyba przesądził o sławie Taorminy. Powstał już w III w. p.n.e., jednak w I i II w. n.e. przebudowali go prawie całkowicie Rzymianie. Bajkowy widok z trybun na ruiny teatru i Etnę sprawia, że tak wielu ludzi z całego świata chce odwiedzić Taorminę. Inne obiekty godne uwagi turysty to saraceński zamek, Palazzo Corvaja, skromna acz urocza katedra, ogrody i labirynt średniowiecznych uliczek.
Przejście z Taorminy do Castelmoli trwa około godziny. Idąc od Porta Catania można podziwiać przepiękne widoki na samo borgo (borgo to charakterystyczny dla Italii rodzaj ufortyfikowanego grodu, usytuowanego najczęściej na wysokim wzgórzu; najbardziej znane włoskie borghi to Orvieto, Montepulciano czy Ostuni), jak i na górującą nad nim Monte Venere. Panorama Etny jest jeszcze wspanialsza niż z Teatro Greco w Taorminie. Stroma ścieżka prowadzi pośród wypalonej słońcem ziemi, drzewek oliwnych i opuncji oraz różnych i różniastych nieznanych nam krzewów.
Na szczycie wzgórza usadowiła się Castelmola. Jej wąskie, średniowieczne, nie opanowane przez turystów uliczki zdają się same zapraszać do spaceru po nich. Czysta przyjemność. Zwłaszcza, że co i rusz jakaś cudna panorama na Etnę, Monte Venere, czy też Taorminę. Miasteczko wieńczą ruiny zamku, z których widoki nie mają równych sobie.
Schodzimy do Taorminy inną, mniej chyba uczęszczaną i chyba mniej ciekawą, ocienioną drogą, prowadzącą północnymi stokami Monte Tauro.
Kuźnia Hefajstosa
Etna. Najwyższa góra na Sycylii (ok. 3340 m.n,p.m., ale wskutek wybuchów wysokość podlega zmianom), a zarazem najwyższy czynny wulkan w Europie. Arabowie nazwali ją Mongibello (co oznacza po prostu "górę"), która to nazwa funkcjonuje również dzisiaj, najczęściej jako określenie najwyższego wierzchołka.
Starożytni uważali, że znajduje się tu kuźnia Hefajstosa (Wulkana), boga ognia. Wierzono również, że Etna jest więzieniem najpotężniejszego z gigantów Enkeladosa, Sturękiego, syna Uranosa i Gai, którego uwięził tu, przygniótłszy uprzednio Sycylią, rozdrażniony walką Zeus. Rozwścieczony gigant do dziś pluje ogniem z trzewi wulkanu...
Przeczytaj podobne artykuły