Klub Podróży JAREMA i kino WISŁA zapraszają na kolejny cykl
SLAJDÓW PODRÓŻNICZYCH NA WIELKIM EKRANIE W KINIE WISŁA!
Harmonogram pokazów:
* NEPAL - podpłomyki z glinianego pieca, 04.02.2007, niedziela, godz. 12.00
Południowe stoki Himalajów, wioski Tamangów, Szerpów i Lamów, żniwa na stromych zboczach, pędzenie jaków z wysokich pastwisk, lodowce i przełęcze, tragarze na szlaku i garncarze na placu - zapraszam do Nepalu, gdzieś między hinduizmem a buddyzmem.
* CHILE - dość krótka podróż po bardzo długim kraju, 18.02.2007, niedziela, godz. 12.00
W naszą dosyć krótką podróż po bardzo długim kraju, jakim jest Chile wybraliśmy się w kwietniu ubiegłego roku. Kiedy wylatywaliśmy w Polsce przyroda budziła się do życia, a tam po drugiej stronie naszego globu właśnie układała się do zimowego snu. Podziwialiśmy wspaniałe barwy jesieni mieniące się żółto i pomarańczowo a miejscami płonące żywą czerwienią. Podróż rozpoczęliśmy od zielonej wyspy Chiloe. Tu i w pobliskim Parku Narodowym Alerce Andino podziwialiśmy wiecznie zielone lasy deszczowe zachwycające ilością i wielkością drzew pokrytych gęstym kożuchem epifitów. Zupełnie odmienny krajobraz zobaczyliśmy na wulkanicznym pograniczu chilijsko-argentyńskim - powyżej 2000 m n.p.m. las ustąpił skalistym zboczom pokrytym lawą i lodowymi jęzorami. Kilkaset kilometrów na północ odwiedziliśmy jedne z najstarszych i najdziwniejszych lasów na ziemi - górskie lasy Araukanii przywodzące na myśl zamierzchłe czasy, gdy na ziemi królowały dinozaury. Pogoda nas nie rozpieszczała i zima podążała naszymi śladami sypiąc śniegiem w oczy i zacierając niewyraźne górskie szlaki. Wsiedliśmy do autobusu i udaliśmy się 1600 km na północ na pustynne wyżyny chilijskiego altiplano. Było dużo słońca i piękne widoki. Zgodnie z naszą podróżniczą tradycją, odwiedziliśmy też wybrzeże, gdzie podpatrywaliśmy kolonie ptaków i lwów morskich oraz nieprzeliczone kaktusy rosnące prosto z ziemi (a nie jak zwykle z doniczek).
* WIETNAM - szlakiem Mandarynów, 25.02.2007, niedziela, godz. 12.00
Zabierzemy Państwa w podróż po Wietnamie północnym i środkowym. Zobaczymy gwarną hanojską starówkę, po czym Szlakiem Mandarynów udamy się na południe. Tam odwiedzimy pałac cesarski w Hue, zabytkowe miasteczko Hoi An oraz tajemnicze ruiny czamskich świątyń w My Son i Nha Trang. Następnie udamy się w góry północnego Wietnamu, gdzie zafascynują nas kolorowe stroje plemion górskich. Wędrówkę zakończymy rejsem po urokliwej Zatoce Ha Long.
* TYBET - Jedwabnym Szlakiem na Dach Świata, 04.03.2007, niedziela, godz. 12.00
Podróż na Dach Świata rozpoczynamy na wschodzie Chin, tam gdzie niegdyś zaczynał się Jedwabny Szlak. Z Pekinu ruszamy w liczącą kilka tysięcy kilometrów podróż na wschód, do kraju Ujgurów. Z Kaszgaru - oazy na Jedwabnym Szlaku, przez góry Pamiru i Kunlun, a także prowincję Aksai Chin wjeżdżamy do Tybetu. Niewielu podąża naszym szlakiem - oficjalnie zamkniętą drogą od zachodu. Tam w tej zachodniotybetańskiej prowincji Ngari zaskakuje nas majestat jeziora Manasarowar i świętej góry Kailash. Spotykamy także licznych pielgrzymów, przybyłych na coroczną korę. Dalej udajemy się znów w liczącą przeszło 1500 kilometrów podróż. Tym razem do stolicy Tybetu - Lhasy. Tu, w dolinie rzeki Yarlung, oglądamy liczne klasztory i święte jeziora. Na sam koniec naszej przygody przychodzi czas na to, aby spojrzeć na słynną, północną ścianę Mt. Everestu
* CUBA LIBRE, 18.03.2007, niedziela, godz. 12.00
Czy warto jechać do biednego, wyniszczonego kraju i przyglądać się agonii wielkich idei i niespełnionych planów dyktatora - starego i chorego Fidela Castro?
Czy jest tam coś prócz szerokich plaż i kokosowych palm co może zainteresować przybysza z Europy? Otóż tak. Można zobaczyć zupełnie inną Kubę. Przemierzyć całą wyspę - od Hawany do Santiago de Cuba, omijać zagłębia turystyczne i spać dziko na plaży. Przyglądać się nieustającej Rewolucji, bogactwu kolonialnej architektury, a na drogach - muzeum amerykańskich krążowników szos. A wszystko to przy akompaniamencie salsy, ze szklaneczką rumu i cygarem w ręku.
* KOREA PÓŁNOCNA - kraj dwóch panów K. , 25.03.2007, niedziela, godz. 12.00
Korea Północna - według koreańskiej propagandy najwspanialszy kraj świata, według naszych wyobrażeń najstraszniejszy przedstawiciel "osi zła". Kto ma rację? Jak jest naprawdę? Turysta, któremu udało się dostać do Korei, ma bardzo trudne zadanie, aby odpowiedzieć na te pytania. Zaraz po przekroczeniu granicy zabierają mu paszport i bilety lotnicze. Przydzielają dwóch "przewodników", którzy dzień i noc kontrolują poprawność jego zachowania. W Phenianie, stolicy Korei jest kwaterowany w hotelu na wyspie - co ma utrudnić ewentualne samowolne oddalenie się spod skrzydeł opiekunów. Kraj ogląda głównie z okna samochodu, a zwiedza tylko pomniki i mauzolea poświęcone dwóm panom K. - Wielkiemu Przywódcy Towarzyszowi Kim Ir Sennowi i jego synowi, Drogiemu Przywódcy Towarzyszowi Kim Jong Ilowi. Pomimo tych ograniczeń wykonaliśmy setki zdjęć, zajrzeliśmy wszędzie gdzie się dało, a nasza opowieść, choć trochę próbuje odpowiedzieć na postawione pytania.
Pokaz slajdów jest relacją z tygodniowego pobytu w Korei Północnej w sierpniu 2006 roku.
Szczegóły na stronie
www.jarema.waw.pl i
www.wisla.com.pl